Nie potrafię uporządkować własnego życia, potrzebuję dłuższej chwili do przemyślenia wielu bardzo ważnych spraw. Doskonale zdaję sobie sprawę, że i tak nie bywam tu za często. Inaczej jest, kiedy odbiorcami jest trzydzieści osób, a inaczej, kiedy cztery. Ale tu nie oto mi teraz chodzi, po prostu muszę się pozbierać. Otrzepać tyłek po upadku, powolutku wstać i iść małymi krokami do przodu. Obiecuję, że kiedy powrócę będę przygotowana. Rozdziały będą dodawane dość często, tak samo z one-shotami. Pragnę zauważyć, że pamiętam o dwóch shotach, które daaaawno temu obiecałam napisać z dedykacją.
Na koniec zdradzę, że planuję całkiem nowe opowiadanie na całkiem nowym blogu, ale na to będzie jeszcze czas. Na pewno dowiecie się w pierwszej kolejności!
Trzymajcie się jakoś! Pozdrawiam! xx
All we need is faith
No muszę powiedzieć, że nie cieszę się z tego faktu, aczkolwiek perspektywa nowego opowiadania, kontynuowania tego i pisania one-shotów utwierdza mnie w przekonaniu, że trzeba myśleć optymistycznie! Też chce dla Ciebie dobrze, więc nie błagam ani nie odpieprzam innych ceregieli.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się ciepło. Niech moc rudości będzie z Tobą! :d
~Asia xx
:'/// czekam na Twój powrót. powodzenia :)
OdpowiedzUsuńCzekamy <3
OdpowiedzUsuń